Ogród zimowy - jak go wykończyć i urządzić

Do tematu posiadania dodatkowej przestrzeni w domu z ogromnym zainteresowaniem podchodzą także inwestorzy. Warto jednak zauważyć, że aby ogród zimowy mógł pełnić założoną dla niego rolę – znaczenie ma nie tylko sama jego konstrukcja. Niezwykle ważne jest bowiem to, co znajdzie się we wnętrzu dodatkowego pomieszczenia.

Mawia się często, że nie ma nic prostszego i przyjemniejszego od zagospodarowywania nowo powstałych powierzchni mieszkalnych. Jednakże o ile sztuka wykańczania wnętrz rzeczywiście daje wiele przyjemności i satysfakcji, o tyle absolutnie nie należy do najłatwiejszych. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej w sytuacji, gdy do czynienia mamy z pomieszczeniem tak nietypowym, jak właśnie ogród zimowy.

Wnętrze to powinno być bowiem jednocześnie egzotyczne i posiadać jak najbardziej wyszukany charakter, ale dobrze jest, kiedy przy tych założeniach pełni swoją rolę, dając użytkownikom poczucie wygody, komfortu i swobody korzystania z niego na co dzień.

Ogród zimowy – reprezentacyjny, ale nie na pokaz

Wykańczając ogród zimowy nie warto kierować się jedynie zasadą, że odwiedzający nas goście muszą natychmiast popaść w zachwyt czy zazdrość na jego widok. Owszem, pomieszczenie to powinno być reprezentacyjne i eleganckie, ale jednocześnie musi być wygodne i przyjazne dla nas samych. Dlatego też, nie urządzajmy ogrodu zimowego wyłącznie pod tzw. publiczkę, a myślmy przede wszystkim o upodobaniach i potrzebach naszej rodziny.

W takim miejscu śmiało może powstać bawialnia dla dzieci, mini siłownia, jadalnia, zaciszny kącik wypoczynkowy lub po prostu dodatkowy pokój dzienny. Aby jednak mogło tak właśnie stać się w przyszłości – funkcję ogrodu zimowego należy znać już na etapie wyboru jego projektu. Warto także wiedzieć, że budowa ogrodu zimowego wraz budową domu jest zdecydowanie mniej kłopotliwa i mniej kosztowna, aniżeli dobudowywanie oranżerii do budynku istniejącego.

Mając ten fakt na uwadze, o chęci posiadania tej dodatkowej przestrzeni decydujmy raczej na etapie realizowania planów architektonicznych budynku mieszkalnego.

Oranżeria na cały rok – czyli chłód w lecie i ciepło w zimie

Jak wiadomo większości z nas – konstrukcja ogrodu zimowego to przede wszystkim profile okienne i szkło. Materiały te są niestety tak samo podatne na nadmierne nagrzewanie się w lecie, jak i wychładzanie w czasie zimowych mrozów. Wprawdzie ich producenci cały czas idą o krok naprzód, podnosząc parametry izolacyjności termicznej przegród przeszklonych, ale tego rodzaju przegrody nigdy nie osiągną tak wysokich wskaźników termicznych, co ocieplone ściany pełne.

Z tego też powodu, chcąc użytkować ogród zimowy przez cały rok konieczne jest zadbanie o wykonanie w nim prawidłowej wentylacji, zastosowanie ogrzewania i klimatyzacji oraz wspomożenie niestabilnego termicznie szkła poprzez montaż osłon okiennych. Wymienione zabiegi wpływają pozytywnie na rozwój znajdującej się w oranżerii roślinności oraz sprawiają, że w lecie w ogrodzie panuje przyjemny i pożądany chłód, zaś w zimie jest w nim ciepło i przytulnie. Dopełnieniem całości jest zaplanowanie ogrodu w taki sposób, aby był on w przyszłości przemyślaną, płynną kontynuacją części mieszkalnej domu i stanowił jej dopełnienie oraz urozmaicenie.

Klimatyzowanie ogrodów zimowych oraz stosowanie w nich osłon okiennych nie jest niczym nowym. Klimatyzatory oraz wspomniane osłony pomagają roślinom przetrwać najbardziej upalne dni i czynią pomieszczenie komfortowym w użytkowaniu w czasie lata. Tym samym jednak obserwuje się tendencję wzrostową dla wykorzystywania oranżerii także zimą. Coraz częściej przestają być one jedynie przechowalnią dla mniej wytrzymałych roślin ogrodowych, stając się pięknymi, całorocznymi pomieszczeniami użytkowymi.

Do ogrzania ogrodu zimowego można wykorzystać ten sam system ogrzewania, który zastosowano w domu lub ogrzewać go zupełnie indywidualnie. W powyższym celu stosuje się dostępne na rynku elektryczne grzejniki dekoracyjne lub wykonuje ogrzewanie podłogowe. Sposób zasilania drugiego z wymienionych jest dowolny. Jednak nie jest tajemnicą, że wodne ogrzewanie podłogowe jest tańsze i zdecydowanie bardziej opłacalne w eksploatacji aniżeli elektryczne.

Podłoga inna niż na tarasie

Myśląc o ogrodzie zimowym trudno traktować go w kategorii przydomowego zabudowanego tarasu. Tym samym materiałów wykończeniowych do tego wnętrza nie powinno kojarzyć się z tymi, które przeznaczone są do stosowania na zewnątrz domu. Jak zastało to już wspomniane powyżej – ogród zimowy powinien stanowić subtelną kontynuację pomieszczenia, z którego do niego przechodzimy. Nie oznacza to, że wnętrza mają zlewać się z sobą ani, że muszą być utrzymane w tym samym stylu. Niemniej, za dobrą praktykę uchodzi aranżowanie przestrzeni na zasadzie swoistej harmonii i zgody.

Analizując wybór okładziny podłogowej do całorocznego ogrodu zimowego należy uwzględniać dokładnie te same aspekty, co podczas wyboru materiału na podłogę innych pomieszczeń domu. Należy jedynie pamiętać, że podłoga ta powinna być łatwa do utrzymania w czystości oraz odporna na zarysowania i ścieranie. Nie można bowiem zapominać, że ogród zimowy to choćby z założenia miejsce, w którym główną rolę pełnić ma roślinność. O rośliny z kolei trzeba dbać, podlewając je, nawożąc, a nawet przesadzając co pewien czas.

Posadzki oranżerii pokrywa się zatem najczęściej odporniejszymi na uszkodzenia gatunkami gresu, terakoty lub wykorzystuje ponadczasowe, eleganckie drewno oraz bardzo popularne w ostatnim czasie panele podłogowe. Każdy z wymienionych materiałów spełni tu dobrze swoją rolę pod warunkiem, że zostanie dobrany kolorystycznie i wzorniczo do pozostałych elementów wyposażenia, które planujemy umieścić w ogrodzie zimowym.

Meble nie tylko ogrodowe

Aktualnie, tradycyjne meble ogrodowe wstawia się już tylko do nieogrzewanych oranżerii, których rola w czasie zimy ogranicza się do funkcji przechowalni roślin, czy też składziku rupieci. Ogrody zimowe z prawdziwego zdarzenia domagają się natomiast nieco innej oprawy.

Oczywiście wybór sprzętów zależy w największej mierze do tego, jaką funkcję dodatkową przypiszemy naszej oranżerii. Jednak pomijając ten istotny szczegół – w całorocznym ogrodzie zimowym z powodzeniem mogą znaleźć się te same sprzęty, z których na co dzień korzystamy w pozostałych pomieszczeniach domu. Trudno w tym miejscu mówić o kryteriach wyboru konkretnych mebli, ponieważ jest to sprawa indywidualna i zależna od upodobań przyszłych użytkowników ogrodu. Jednak warto nadmienić, że przy dużych przeszkleniach znakomicie prezentują się niezbyt masywne sprzęty, w stonowanych,  pastelowych barwach. Takie meble nie przytłaczają wnętrza i nie ograniczają jego przestrzeni.

Jeśli chodzi o wzornictwo – przy dużej ilości żywych roślin lepiej jest postawić na prostotę i pozbawione wyrazistych wzorów powierzchnie sprzętów. Pamiętajmy, że meble w ogrodzie zimowym mają nam komfortowo służyć, a nie przykuwać i skupiać naszą uwagę. Ta powinna zostać skierowana na zasadniczych „bohaterów” ogrodu zimowego, tj. na żywe okazy roślinne.

Rośliny i inne detale dekoracyjne

Nikt chyba nie wyobraża sobie ogrodu zimowego bez roślin. Jednakże przydomowa oranżeria nie koniecznie musi stawać się od razu miejską palmiarnią, w której z trudem przemieszczamy się przez gąszcz zieleni. Oczywiście może tak być, ale jedynie w sytuacjach, w których hodowanie i pielęgnacja okazów roślinnych jest celem nadrzędnym. W innych przypadkach warto nieco ograniczyć ilość bujnej zieleni, aby w ogrodzie zimowym nie zabrakło miejsca na to, co tam założyliśmy zorganizować.

Tym samym, w zależności od przypisanej ogrodowi funkcji dodatkowej, nie zapominajmy o drobiazgach i detalach dekoracyjnych, które nadadzą temu wnętrzu niepowtarzalny charakter i przyjaznej atmosfery. Nie bójmy się stosowania na kanapach przyjemnych w dotyku poduszek dekoracyjnych, rozkładania kolorowych pledów, czy przysłonięcia części przeszkleń zwiewną tkaniną. W minimalistycznych wnętrzach stawiajmy na kolorowe rolety okienne oraz inne osłony, które nie tylko ochronią rośliny przed nadmiernym nasłonecznieniem, ale również sprawią, że nasz ogród zimowy stanie się przytulniejszy i zechcemy spędzać w nim jeszcze więcej czasu.